Poniedziałek, 27 marca 2023

Michał Nogaś
Dziennikarz działu KULTURA

Wyszła w morze - na jachcie "Mazurek", zaprojektowanym przez męża Wacława - z Las Palmas 28 marca 1976 roku. Na trasie jej rejsu znalazły się: Barbados, Kanał Panamski, Tahiti, Sydney, Mauritius, Kapsztad.

Blisko dwa lata później "nadaje teleks do przewodniczącego głównego komitetu kultury fizycznej i turystyki, ministra Wiesława Adamskiego, do Warszawy": "KAPITAN KRYSTYNA CHOJNOWSKA-LISKIEWICZ MELDUJE Z JACHTU MAZUREK ZE DNIA 20/3 O GODZINIE 2100 GMT NA POZYCJI 16.08 NORTH 35.50 WEST PRZECIĘTA ZOSTAŁA PĘTLA OPASUJĄCA KULĘ ZIEMSKĄ W SAMOTNYM REJSIE KOBIECYM. KAPITAN JACHTU" [pisownia oryginalna].

Zapomniana bohaterka

Paulina Reiter, na co dzień dziennikarka "Wysokich Obcasów", przyznaje, że na historię kapitanki Krystyny Chojnowskiej-Liskiewicz trafiła przypadkiem w internecie. Zaskoczył ją fakt, że nie słyszała o jej wyczynie wcześniej, że nie jest tak znana jak Wanda Rutkiewicz, pierwsza Polka, która samotnie weszła na Mount Everest.

Postanowiła znaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego.

Może dlatego, że zrealizowała czyjeś marzenie? Pierwotnie samotnie świat chciała przepłynąć Teresa Remiszewska. Może dlatego, że gdy była w podróży, w Polsce rozpoczął się długoletni proces przemian, a ona - jako "beneficjentka PRL-u" - nagle stała się zakładniczką systemu a po powrocie została "pupilką władzy"?

Krystyna, choć do końca życia wierzyła w idee socjalistyczne, nigdy się do PZPR nie zapisała, uważała też, że nie interesuje ją partyjna kariera. Do wszystkiego, co istotne, zamierzała dojść sama.

A może dlatego, że nie była przebojowa? Chojnowska-Liskiewicz wolała wraz z mężem Wacławem (który cierpliwie czekał na nią w Polsce, nasłuchiwał Gdynia Radio i prowadził dokładną dokumentację rejsu) pływać na ich własnym jachcie, poświęcać się własnym pasjom, niż zabiegać o zainteresowanie mediów.

Kapitanka niejednoznaczna

W "Samotnych oceanach" Reiter przedstawia rodzinną historię Krystyny, wojenne przeżycia, które na zawsze ukształtowały jej wrażliwość. Pokazuje bliskie relacje z mężem i rodzicami, których bała się, że już nigdy nie zobaczy.

Dzięki prowadzonym od 2018 roku rozmowom z żeglarką (Chojnowska-Liskiewicz zmarła w czerwcu 2021 roku) przybliża, co czuła w czasie samotnego rejsu - od euforii towarzyszącej odkryciu raju na Tahiti po momenty zwątpienia i załamania, a nawet kilkukrotnego otarcia się o śmierć.

I, co najważniejsze, nie tworzy hagiografii - oto prawdziwy człowiek, inżynierka z krwi i kości, która dokonała rzeczy przez lata uważanej za niemożliwą, bohaterka niejednoznaczna.

NIE PRZEGAP

DO POCZYTANIA

CYTAT NA DZIŚ

"Gdy wróciłam z rejsu, wszyscy mnie pytali, czy się bałam. A dlaczego nikt mnie nie pytał, skąd ja wiedziałam, jak to zrobić?".

Krystyna Chojnowska-Liskiewicz
w rozmowie z Pauliną Reiter

Podobał Ci się ten newsletter?
Oceń go i udostępnij znajomym

Poznaj więcej wciągających newsletterów
ZAPISZ SIĘ
Wszystko, co ważne, miej zawsze pod ręką
Pobierz naszą aplikację Wyborczej i czytaj wygodnie. Powiadomimy Cię o pilnych wydarzeniach na świecie, w Polsce i w Twoim mieście.
Pobierz w Google Play     Pobierz w Google Play

Nadawcą tej wiadomości jest Agora S.A. (wydawca Wyborcza.pl) z siedzibą w Warszawie, ul. Czerska 8/10 (00-732), zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców KRS prowadzonym przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS za nr 59944, kapitał zakładowy 46.580.831,00 PLN – wpłacony w całości; NIP 526-030-56-44. Adres internetowy serwisu korporacyjnego www.agora.pl.
Wiadomość przeznaczona jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera Oglądamy, Słuchamy, Czytamy serwisu Wyborcza.pl w związku ze świadczoną na ich rzecz usługą. Jeżeli otrzymałeś ją przez pomyłkę i nie subskrybujesz wspomnianego wyżej newslettera, prosimy o poinformowanie nas o tym fakcie na adres pomoc@wyborcza.pl.
W celu rezygnacji z newslettera Oglądamy, Słuchamy, Czytamy, użyj tego linka lub skontaktuj się z naszym biurem obsługi klienta na adres pomoc@wyborcza.pl. Dezaktywacja tym linkiem nie powoduje automatycznego wypisania się z Twoich pozostałych newsletterów oraz informacji o wybranych materiałach w serwisie, dostępnych w ramach Twojego pakietu, jeśli jesteś prenumeratorem serwisu Wyborcza.pl. W przypadku pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt na adres pomoc@wyborcza.pl.