A może dlatego, że nie była przebojowa? Chojnowska-Liskiewicz wolała wraz z mężem Wacławem (który cierpliwie czekał na nią w Polsce, nasłuchiwał Gdynia Radio i prowadził dokładną dokumentację rejsu) pływać na ich własnym jachcie, poświęcać się własnym pasjom, niż zabiegać o zainteresowanie mediów.
Kapitanka niejednoznaczna
W "Samotnych oceanach" Reiter przedstawia rodzinną historię Krystyny, wojenne przeżycia, które na zawsze ukształtowały jej wrażliwość. Pokazuje bliskie relacje z mężem i rodzicami, których bała się, że już nigdy nie zobaczy.
Dzięki prowadzonym od 2018 roku rozmowom z żeglarką (
Chojnowska-Liskiewicz zmarła w czerwcu 2021 roku) przybliża, co czuła w czasie samotnego rejsu - od euforii towarzyszącej odkryciu raju na Tahiti po momenty zwątpienia i załamania, a nawet kilkukrotnego otarcia się o śmierć.