wyborcza.pl
  Otwórz w przeglądarce  
         
   
     
   
     
  Przygotowała Olga Woźniak, 
dział Nauka, Strefa Nauczyciela
 
 

Już jutro rozpoczynają się egzaminy ósmoklasisty>>. Uczniowie będą je zdawać w uproszczonej „pandemicznej” formie - ograniczona będzie liczba pytań, lektur, zagadnień. Tak samo będzie jeszcze w roku 2023 i 2024. 

W tym roku jednak do egzaminu podejdą także dzieci ukraińskie. Po trzech miesiącach nauki w polskiej szkole będą musiały napisać po polsku rozprawkę, wykazać się znajomością „Pana Tadeusza”, „Zemsty” czy trenów Kochanowskiego. 

Na język ukraiński będą mieć przetłumaczone jedynie polecenia>>. Nauczyciele-poloniści załamują ręce i pytają, czemu ma to służyć? To dzieci z góry skazane na porażkę. Bez szans w rekrutacji do państwowych szkół średnich, a na prywatne zwykle ich rodzin po prostu nie stać. 

- Pierwsze sześć miesięcy nauki dziecka-obcokrajowca to  tzw. cichy czas. Przez pierwszy rok uczniowie powinni być zwolnieni z jakichkolwiek testów - mówi Jolanta Grochala, która 16 lat pracowała jako koordynatorka ds. dwujęzyczności w szkole brytyjskiej>>.

A my robimy wieelki egzamin. To sprytny sposób pozbycia się tych uczniów z systemu i zdjęcia sobie z głowy kłopotu. Bo na pewno nie jest to wyraz empatii i zrozumienia naszych władz oświatowych. 

Część ukraińskich rodzin zostanie w Polsce - widocznie ich dzieci mają zasilić szkoły branżowe lub zostać „Ukraińcami z budowy”. Na pewno nie jest to sposób na wykorzystanie potencjału i zdolności ludzi, którzy mogliby wesprzeć naszą gospodarkę. 

Cóż, widać stać nas na tracenie talentów. Nie dbamy zbytnio o polskie, czemu miałyby nas zajmować ukraińskie? Albo: czy wykorzystamy szansę, by z pomocą nauczycieli ukaińskich uzupełnić baki kadrowe w polskiej skzole? Jak do tej pory ułatwień dla nich nie widać. Tymczasem w Polsce brak matematyków, chemików, fizyków, anglistów. 

Przy okazji - sprawdzimy też jutro aktywność rosyjskich trolli, którzy - jak co roku - będą się starać zdezorganizować egzaminy wysyłając fałszywe informacje o zagrożeniu. Czy w tym roku doświadczymy wzmożonych cyberataków? 

Trzymajmy kciuki, żeby wszystko się powiodło. Od jutra przez trzy dni i potem. 

To trudny rok: podwójne roczniki kończą podstawówkę>>, wojna, pandemia. Myślę, że najmniej ważny egzamin dla naszych dzieci w tej sytuacji to ten ze znajomości środków stylistycznych czy okoliczników. I oby inni dorośli myśleli tak samo. 

 
 
To też warto przeczytać
 
 
Polska już nigdy nie będzie krajem jednojęzycznym. Jak powinna się zmienić szkoła? >>
 
 
Nauczycielki z Ukrainy szukają pracy. Wypełnią lukę po polskich, które odchodzą z zawodu? >>
 
 
Przemek Staroń, nauczyciel roku: Ocenianie uczniów z Ukrainy to najgorsze, co możemy teraz zrobić >>
 
 
Tutaj znajdziesz więcej informacji ze Strefy Nauczyciela  >> 
 
  Podziel się  tym newsletterem ze swoimi znajomymi.

Podoba Ci się ten newsletter? Możesz zapisać się na wiele innych. Do wyboru m.in. Być rodzicem, zwierzęcy, ekologiczny czy zdrowotny. Wybierz i trzymaj rękę na pulsie!
Zapisz się >>
 
 
 
 
  Newsletter wysłany na zamówienie użytkownika przez Agorę Spółkę Akcyjną z siedzibą w Warszawie, 00-732 Warszawa, ul. Czerska 8/10, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, Wydział XIII Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 59944, kapitał zakładowy w wysokości: 46.580.831.00 zł, wpłacony w całości, NIP 526-030-56-44, adres serwisu korporacyjnego www.agora.pl. Wszelkie zapytania i uwagi dotyczące Newslettera proszę kierować pod adres: pomoc@wyborcza.pl. W celu rezygnacji z newslettera, użyj tego linka