Katarzyn Wężyk
dziennikarka "Książek. Magazynu do czytania" i "Wolnej Soboty"

Drodzy państwo,

Znacie ten obraz? Za moich szkolnych czasów na pewno był w podręczniku do polskiego: na gór szczycie stoi odwrócony do nas plecami mężczyzna w czarnym surducie, opiera się na eleganckiej laseczce, blond włos ma rozwiany, patrzy na zasnuty mgłą horyzont. Gdyby był Polakiem, recytowałby monolog Kordiana, ale jest - prawdopodobnie - Niemcem, a przynajmniej tej narodowości był autor obrazu, Caspar David Friedrich. "Wędrowiec nad morzem mgły" stał się symbolem niemieckiego romantyzmu, o którym piszę w ostatnim numerze magazynu “Książki”.

Romantyzm, no cóż, nigdy mnie specjalnie nie kręcił. “Giaur” wydał mi się nieznośnie egzaltowany, czytając “Cierpienia młodego Wertera” marzyłam, żeby ten rozmemłany bohater w końcu się ogarnął i przestał zawracać mi głowę, a polski romantyzm to już w ogóle tragedia: Ojczyzna, Patos, Dramat, Rozpacz, Dylematy Moralne, Ironia ciężka niczym 12-tonowy odważnik i sami faceci używający Wielkich Słów, a o kobietach mówiący per “puch marny”. Dziękuję, postoję, poproszę Jane Austen albo siostry Bronte.

Ale Andrea Wulf w swojej znakomitej książce „Magnificent Rebels: The First Romantics and the Invention of the Self" potrafi zainteresować nawet tymi egzaltowanymi buntownikami. Zwłaszcza, że nie byli ani tacy egzaltowani, ani uduchowieni, ani pozbawieni poczucia humoru - ba, nie byli nawet samymi mężczyznami - jak przedstawiają ich spiżowe pomniki. No i to oni, przekonuje Wulf, położyli filozoficzne podwaliny pod dziś oczywiste, wtedy rewolucyjne przekonanie, że mamy prawo decydować o własnym życiu, że człowiek może, a wręcz musi być wolny, by móc w pełni swoje człowieczeństwo realizować.
Jak pisze recenzentka Emilia Dłużewska, autorka “nie wpada w powszechną pułapkę binarności, każącej widzieć w dziewczynkach albo niewinność i słabość, albo walczącą siłę; ofiary patriarchatu: bezbronne, strofowane, ustawiane, kontrolowane albo bohaterki emancypacyjnych czytanek: energiczne, śmiałe, rywalizujące z chłopcami na bezczelność i poobijane kolana. Zamiast tego pokazuje nam dziewczyńskość w innym świetle: jako umiejętność ciągłego przekształcania się, dopasowywania, zmieniania.”

O ile dziewczyńskość - podobnie jak romantyzm - wykorzystywana jest do sprzedawania nam produktów lekkich, łatwych i przyjemnych, to macierzyństwo to już cięższy kaliber, jak przekonuje w rozmowie z Martą Górną autorka książki “Niegodziwość ojców”, Asa Larsson.  “Żyjemy w społeczeństwie, które ocenia matki. Jako dzieci jesteśmy od nich bardzo zależni. I potem w dorosłości ta zależność zaczyna nam ciążyć. Często właśnie dlatego jesteśmy gotowi je oceniać. Obwiniamy matki o wiele rzeczy. Może powinniśmy uświadomić sobie, że oprócz tego, iż są matkami, są przede wszystkim ludźmi”, przypomina pisarka.

Nadludzki doprawdy wysiłek przetłumaczenia “Ulissesa” Jamesa Joyce’a - Maciejowi Świerkockiemu zajęło to siedem lat i osiemnaście godzin - a następnie napisania książki o tym doświadczeniu został doceniony Nagrodą Kotarbińskiego.  Kapituła uznała “Łódź Ulissesa” za “wydarzenie w humanistyce nie tylko polskiej, ale i światowej”. Gratulujemy!

A z innych ogłoszeń parafialnych: 2023 będzie rokiem Wisławy Szymborskiej.  Oprócz zwyczajowych hołdów - wydania “Wierszy wszystkich” (tak, wszystkich, tych socrealistycznych też), listów poetki i jej biografii - planowane jest też otwarcie parku jej imienia, wystawy i kolekcja koszulek. Oraz niespodzianka od Lego - konkurs piękności męskiej czy kobiety Rubensa z klocków?

NUMER W SPRZEDAŻY

Podobał Ci się ten newsletter?
Oceń go i udostępnij znajomym

Poznaj więcej wciągających newsletterów
ZAPISZ SIĘ
Wszystko, co ważne, miej zawsze pod ręką
Pobierz naszą aplikację Wyborczej i czytaj wygodnie. Powiadomimy Cię o pilnych wydarzeniach na świecie, w Polsce i w Twoim mieście.
     

Nadawcą tej wiadomości jest Agora S.A. (wydawca Wyborcza.pl) z siedzibą w Warszawie, ul. Czerska 8/10 (00-732), zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców KRS prowadzonym przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS za nr 59944, kapitał zakładowy 46.580.831,00 PLN – wpłacony w całości; NIP 526-030-56-44. Adres internetowy serwisu korporacyjnego www.agora.pl.
Wiadomość przeznaczona jest wyłącznie dla subskrybentów newslettera Booksletter serwisu Wyborcza.pl w związku ze świadczoną na ich rzecz usługą. Jeżeli otrzymałeś ją przez pomyłkę i nie subskrybujesz wspomnianego wyżej newslettera, prosimy o poinformowanie nas o tym fakcie na adres pomoc@wyborcza.pl.
W celu rezygnacji z newslettera Booksletter, użyj tego linka lub skontaktuj się z naszym biurem obsługi klienta na adres poczta@wyborcza.pl. Dezaktywacja tym linkiem nie powoduje automatycznego wypisania się z Twoich pozostałych newsletterów oraz informacji o wybranych materiałach w serwisie, dostępnych w ramach Twojego pakietu, jeśli jesteś prenumeratorem serwisu Wyborcza.pl. W przypadku pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt na adres pomoc@wyborcza.pl.