SARE

Święta, święta i... świętowania wcale nie koniec, bo po bożonarodzeniowej przerwie pora na sylwestra. A tego wyjątkowego dnia nie można spędzić w samotności w domowym zaciszu, prawda? I znajomi, i rodzina dopytują, co będziemy robić, bo przecież nie robić nic - to się nie mieści w głowie. My jednak piszemy, że wbrew społecznej presji samotny sylwester to nic złego. A według niektórych - to wręcz najlepszy wybór.

Prawdziwym armagedonem sylwester jest jednak nie dla ludzi, lecz dla psów. Kto ma pod swoim dachem czworonożnego kompana, ten wie, że ostatnie godziny roku bywają dla zwierząt traumatycznym przeżyciem. Dlatego trenerka psów i behawiorystka Sylwia Karkowska tłumaczy "Wyborczej", jak przygotować zwierzę na sylwestrową noc i co możemy zrobić, gdy pies się boi.

Okres noworoczny to dla studentów także przynajmniej kilka, w zależności od uczelni, dodatkowych dni wolnego. Kiedy więc nadrobić serialowe zaległości, jeśli nie teraz? A przynajmniej kilka wartych uwagi premier w ostatnim czasie mogliście przegapić, szczególnie jeśli mowa o jakościowych thrillerach i horrorach.

Ostatnio najwięcej mówi się jednak nie o serialu, a o filmie: netfliksowym "Nie patrz w górę". Recenzji tej satyry na społeczeństwo, politykę i świat mediów zdążyliście już zapewne przeczytać kilka, dlatego my proponujemy opowieść Meryl Streep, wcielającej się w filmie w postać prezydentki Stanów Zjednoczonych, oraz reżysera Adama McKaya, którzy zdradzają pokaźną dawkę ciekawostek i anegdot zza kulis filmu.

Polscy twórcy też w tym roku wypuścili przynajmniej kilka świetnych filmów. A pod kątem seriali nadchodzący rok również zapowiada się co najmniej zacnie. Tak, ekranizacja kolejnej powieści Remigiusza Mroza też będzie.

Ciekawe, jak tym razem pójdzie polskim dźwiękowcom, bo jakość dialogów w polskim kinie jest już anegdotyczna. Reżyserzy dźwięku Kacper Habisiak i Marcin Kasiński (mający na koncie pracę przy "Hejterze", "Ostatniej rodzinie", "Bożym ciele" czy "Powidokach") merytorycznie tłumaczą "Wyborczej", dlaczego polskie dialogi czasem tak trudno zrozumieć, choć pod względem używanego sprzętu wcale nie odstajemy od amerykańskich produkcji.

Nie samymi filmami jednak student żyje. Jest jeszcze muzyka. Dlatego Łukasz Kamiński porozmawiał z Organkiem - o tym, jaki był dla niego mijający rok i czego życzy sobie oraz nam w kolejnym. Oczywiście o samej twórczości artysty też jest mowa.

Choć więc jest co czytać i oglądać, to warto wykorzystać przynajmniej kilka wolnych dni na detoks od ekranu. Dlaczego? Odsetek młodych osób odczuwających FOMO, czyli lęk przed odłączeniem m.in. od mediów społecznościowych, z roku na rok rośnie. Obejrzenie 100 filmów na TikToku jednego dnia czy scrollowanie Instragrama przez ponad godzinę wydaje się wam absurdalne? Amatorzy! Jak piszemy, niektórzy wykręcają znacznie "lepsze" wyniki.

Podczas odpoczynku od ekranu proponujemy grę - wydrukowanie tegorocznych pasków z "Wiadomości" TVP i wspólne zgadywanie w gronie rodziny lub znajomych, co ich autor miał na myśli. Michał Nogaś i Michał Rusinek wybrali te najbardziej absurdalne z ostatnich miesięcy i uwierzcie, jest trochę śmiesznie, a trochę strasznie. Z "ostatnią paróweczką w narracji opozycji" na czele. Aż człowiek boi się myśleć, co przyniesie nam nachodzący rok.