|
|
|
 |
|
 |
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
Przygotowała Natalia Szostak, dziennikarka działu Kultura |
|
|
Nie tak dawno temu, gdy na platformie Netflix wylądował serial "Przyjaciele", w sieci zaroiło się od komentarzy. Jak to, to ma być ten najsłynniejszy sitcom w historii? Czy ludzi w latach 90. naprawdę bawiły żarty z tego, że żona jednego z bohaterów okazała się lesbijką? Czy tak zabawne jest to, że jedna z bohaterek kiedyś była gruba? I tak dalej.
Ta dyskusja pokazała po raz kolejny, jak zmieniają się standardy. I że nawet coś, co kiedyś bezrefleksyjnie przyjmowaliśmy za dobrą monetę, teraz może razić. Podobnie jest z literaturą. Choćby z powieścią "Lolita" Nabokova.
"Nikt nie zaprzecza, że to powieść o mężczyźnie w średnim wieku, który jedzie przez Amerykę ze swoją pasierbicą i wielokrotnie uprawia z nią seks. A mimo to ludzie jeżą się, gdy słyszą, że to historia wielokrotnie gwałconej dwunastolatki" - mówi Emilii Dłużewskiej Rebecca Solnit.
|
|
|
|
|
|
Słynna amerykańska badaczka i publicystka w najnowszej książce "Matka wszystkich pytań" (przeł. Barbara Kopeć-Umiastowska) pochyla się m.in. nad tym, jak kultura wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości. Czego uczą nas choćby greckie i rzymskie mity?
"Ogromna część mitologii to opowieści o przemocy seksualnej, jakiej ze strony bogów doświadczały boginie, nimfy, ziemianki i młodzi chłopcy, jak choćby Ganimedes. (...) czytając te fikcyjne opowieści jako młoda kobieta, uczysz się, że o przemocy seksualnej się nie rozmawia. W dodatku uczysz się widzieć ją z męskiej perspektywy, bo większość książek w kanonie jest autorstwa pisarzy".
Ale coś się zmienia. Solnit zauważa, że powoli kończy się era "wąsatych wujków". Nowe pokolenie, wychowane w przekonaniu, że ważna jest równość, może jeszcze zmienić świat. Oby!
Ostatnio mamy w Polsce szczęście do przekładów dzieł najważniejszych amerykańskich myślicielek. Zaledwie przed tygodniem ukazał się u nas zbiór "Dryfując do Betlejem", klasyczna już pozycja non-fiction autorstwa Joan Didion. Pisarka opisuje w tym zbiorze rozpadający się świat lat 60. Pisze o naćpanych kilkuletnich dzieciach, które spotkała w dzielnicy hippisów, opisuje proces kobiety, której mąż zginął w płonącym samochodzie - ale nie ma w jej tekstach szukania sensacji. Pod jej piórem opowieści o tych czasach zmieniają się one niemal w przypowieści.
A o życiu Didion - równie fascynującym jak jej proza - pisze w najnowszych "Książkach" Weronika Murek.
Jeśli zaś nie chcecie ani się wkurzyć (Solnit), ani zadumać (Didion), a wciągnąć w fikcyjną opowieść, to muszę polecić "Rozmowy z przyjaciółmi" Sally Rooney (przeł. Łukasz Witczak). I to nawet, jeśli nie spodobali się Wam "Normalni ludzie" (przeł. Jerzy Kozłowski) tej autorki, powieściowy i serialowy hit ubiegłego roku. Rooney pisze tak, że czujemy się, jakbyśmy podsłuchiwali intymne rozmowy i podczytywali cudze wiadomości. A nie ma nic przyjemniejszego, niż chwilowa ucieczka w życie innych ludzi - choćby fikcyjnych, i choćby niezupełnie "normalnych".
|
|
|
|
|
|
A na koniec - jubileusz. Felieton Krótka Przerwa kończy właśnie trzy lata. Na łamach "Książek" wraz z Justyną Suchecką napisałyśmy już m.in: list do "Bravo" w podzięce za jedyną edukację seksualną naszej młodości, przepisałyśmy znane lektury na pandemiczną modłę, zastanawiałyśmy się, co pisarzy kręci w Tinderze oraz co ich odrzuca od mediów społecznościowych. W najnowszym felietonie piszemy o tym, dlaczego lubimy obserwować, jak płotka podgryza grubą rybę. Dziękujemy za te trzy lata i obiecujemy nadal podgryzać!
P.S. "Do towarzysza Stalina. Z radością ogłaszam Wam, że najwyższy szczyt ZSRR, noszący Wasze imię, imię najukochańszego Wodza międzynarodowego proletariatu, został zdobyty przez nasz zespół. Na wierzchołku założono dwie stacje meteorologiczne" - to fragment książki Cédrica Grasa „Alpiniści Stalina”, która w tłumaczeniu Pawła Łapińskiego ukaże się 24 lutego w Wydawnictwie Mova.
|
|
|
|
|
 |
|
Materiał promocyjny Partnera |
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
Podziel się tym newsletterem ze swoimi znajomymi.
Podoba Ci się ten newsletter? Możesz zapisać się na wiele innych. Do wyboru m.in. Optymistyczny Michała Nogasia, zwierzęcy, fotograficzny czy zdrowotny. Wybierz i trzymaj rękę na pulsie! Zapisz się >>
|
|
|
|
|
|
Newsletter wysłany na zamówienie użytkownika przez Agorę Spółkę Akcyjną z siedzibą w Warszawie, 00-732 Warszawa, ul. Czerska 8/10, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, Wydział XIII Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 59944, kapitał zakładowy w wysokości: 46.580.831.00 zł, wpłacony w całości, NIP 526-030-56-44, adres serwisu korporacyjnego www.agora.pl. Wszelkie zapytania i uwagi dotyczące Newslettera proszę kierować pod adres: pomoc@wyborcza.pl. W celu rezygnacji z newslettera, użyj tego linka |
|
|
|