Naukowcy z
Uniwersytetu Oksfordzkiego opublikowali model matematyczny, który przewiduje rozwój wypadków na rozpoczętych wczoraj
Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej. Wynika z niego, że Francja nie obroni tytułu, Puchar Świata FIFA wywalczą Brazylijczycy, a najdalej z grupy C, w której jest także Polska, zajdą piłkarze Argentyny, przegrywając w półfinale.
A co z Polską? Matematycy z Wysp są bezlitośni - odpadniemy w fazie grupowej.
Brawo Polonia, brawo ten pan!
Gdy po 36 latach nasza reprezentacja wracała na mistrzostwa (po raz pierwszy graliśmy we Francji w 1938 roku), Maryla Rodowicz śpiewała: "Futbol, futbol, futbol / W to dzisiaj gra cały świat / Bo dobry mecz to piękna rzecz / Wśród wielu szans twoja jest".
To wykonanie przeszło do historii, polska wokalistka wystąpiła
podczas ceremonii otwarcia w Berlinie Zachodnim. Do historii przeszły też osiągnięcia naszych piłkarzy - zajęli 3. miejsce (powtórzyli ten wynik 8 lat później) i był to, jak dotąd, szczyt naszych możliwości.
W 1978 roku, gdy w Argentynie Polacy wygrali z Meksykiem, Anna Jantar śpiewała: "Chłopcy gola, to jest głos naszych serc / Chłopcy gola, nasze życie to dreszcz".
4 lata później
Bohdan Łazuka przekonywał i prorokował: "Będzie słychać na stadionie / "Brawo Polonia, Brawo ten pan" / A my przy telewizorach / Na pewno w różnych humorach / Czy szampana, czy nerwosan / Pić będziemy - okaże się".
Gdy Polacy w 1986 roku ruszali do Meksyku,
Krzysztof Krawczyk przekonywał: "Nadziei iskra tli się w nas / Dopóki piłka w grze! / Pożyjemy, powalczymy, może uda się".
Potem było już tylko gorzej. W 2002 roku (mistrzostwa świata w Japonii i Korei Płd.) Marek Torzewski zagrzewał "Do przodu Polsko!"; w 2006 (turniej w Niemczech)
Michał Milowicz zgotował nam "Hit na mundial", a gdy 4 lata temu mistrzostwa odbywały się w Rosji, KOMBI Łosowski w oficjalnym przeboju zapewniali, że: "Oooooo polska drużyna / oooooo się nie zatrzyma / Oooooo w jedności siła / biało-czerwonych serc" (zatrzymaliśmy się w fazie grupowej).
Patriotycznie, religijnie, czyli husaria w Katarze
"Nową nadzieję", hymn reprezentacji Polski na mundial w Katarze, zaprezentowano w listopadzie 2022 roku. Wykonuje go niedowidzący raper MC Sobieski. Mało tu rozrywki, więcej patriotyzmu.
Jest patetycznie i husarsko ("Droga do zwycięstwa usłana jest bólem / Lecz ty przecież umiesz na skrzydłach się unieść"); jest dumnie i zgodnie z obowiązującą polityką historyczną ("Cały świat stoi przed nami otworem / Jesteśmy narodem, który nie raz skakał w ogień / Polak nie ugina kolan, idziemy po swoje"); jest groźnie ("Wysoko pięść musimy wznieść / Żeby miażdżącym spadła młotem". I religijnie: "Pochylaj głowę tylko przed Bogiem / W sercu miej wiarę, nigdy się nie wahaj").
Ze wszystkich nagranych przez polskich artystów piosenek na mundial "Nowa nadzieja" jest z pewnością najbardziej niepokojąca. , zwłaszcza gdy MC Sobieski przekonuje, że "znów broczymy krwią i potem".
Wiadomo jednak, że muzyka może pełnić funkcję terapeutyczną - jeśli to nagranie ma pomóc naszej jedenastce ograć model matematyczny z Oksfordu, to może i warto posłuchać go więcej niż raz. Zwłaszcza gdy wychodzi się na murawę w Katarze.